Wiadomości

Wandalizm z rodzinnym nieporozumieniem w tle

Data publikacji 10.03.2016

W ręce wojkowickich stróżów prawa wpadł 67-letni mieszkaniec powiatu, który wybił szybę w samochodzie bratanka. Zatrzymany wandal nie był w stanie logicznie wytłumaczyć powodów swojego zachowania. Mężczyzna tłumaczył się jedynie, że powodem jego frustracji były nieporozumienia rodzinne.

Do zdarzenia doszło wczoraj popołudniu na terenie prywatnej posesji w pobliżu Wojkowic. Około godziny 16.00 w odwiedziny do bliskich przyjechał swoim oplem astrą 40-letni mieszkaniec Tychów. Mężczyzna zaparkował samochód nie spodziewając się, że może on stać się obiektem agresji. Skonfliktowany z nim wujek, widząc zaparkowane auto należące do bratanka wziął kamień i rzucając w jego kierunku wybił w nim boczną szybę. Wezwani na miejsce policjanci już po chwili zatrzymali wandal, który nie był wstanie podać powodu swojego zachowania. Mężczyzna poinformował jedynie o trwającym od dawna konflikcie rodzinnym. O dalszym jego losie zdecyduje teraz sąd i prokurator. 67-latek przyznał się już do aktu wandalizmu i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Za zniszczenie mienia grozi mu teraz 5 lat.

Powrót na górę strony