Nieletni włamywacze wpadli "na robocie"
W ręce patrolujących na co dzień będzińskie ulice policjantów wpadli w sobotni wieczór dwaj nastolatkowie, sprawcy włamania do kiosku handlowego. Jak się okazało młodzieńcy zostali nakryci chwilę po tym, gdy zniszczyli roletę zabezpieczającą okno. Dzięki szybkiej reakcji mundurowych nastolatkowie nie zdążyli jeszcze nic ukraść. O dalszym losie nieletnich zdecyduje teraz sąd rodzinny.
15-letni będzinianin i jego o rok starszy kompan, mieszkaniec jednej z mniejszych miejscowości w powiecie będzińskim postanowili pod osłona nocy w sobotni wieczór włamać się do jednego z kiosków handlowych przy ulicy 11-ego Listopada. Młodzieńcy po zerwaniu osłony rolety zabezpieczającej okno zajęli się demolowaniem wkładek w jej zamkach. Ich "mało profesjonalne" zabiegi dostania się do wnętrza kiosku zostały zauważone przez policjantów z będzińskiego ogniwa patrolowo - interwencyjnego. Mundurowi zatrzymali nastolatków jeszcze przed ich wejściem do wnętrza budki handlowej. Młodych "amatorów" cudzej własności zupełnie zaskoczyła wizyta stróżów prawa. Zamiast do kiosku trafili do policyjnej izby dziecka. Ich dalszym losem zajmie się teraz sąd rodzinny.